Przygoda z Cems Chance

Szczegóły

Nadrzędna kategoria: Aktualności

Utworzono: 20-06-18

Opublikowano: 20-06-18

Jolanta Chromiec

Odsłony: 685

W roku szkolnym 2017/2018 dwoje naszych uczniów zakwalifikowało się do CEMS Chance -  czterodniowego projektu dla młodzieży z klas 3 gimnazjum i 1 liceum, który odbywa się na terenie Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Uczestnicy biorą udział w warsztatach, panelach motywacyjnych, wycieczkach do największych atrakcji turystycznych stolicy i wyjściach integracyjnych. Paulina Golwiej była uczestniczką zimowej XIII edycji projektu, a Tycjan Lewandowski - wiosennej XIV edycji.

Wspomnienie Pauliny: 

Projektem CEMS Chance interesowałam się od dwóch lat, jednak dopiero w tym roku spełniłam wymagane kryterium (aby dostać się do programu należy być uczniem klasy III gimnazjum lub I liceum). Już w listopadzie niecierpliwie czekałam na nabór do XIII edycji. 10 listopada wypełniłam ankietę i ją wysłałam. Musiałam odpowiedzieć na pytania dotyczące moich mocnych i słabych stron, mojej osobowości, zainteresowań, co bym zrobiła gdym wygrała milion złotych w totolotka, kim chcę być w przyszłości itp. Później pozostało mi tylko czekać. Gdy zadzwonił do mnie chłopak- Piotr Stawowy i powiedział mi, że się dostałam bardzo się ucieszyłam. Poinformował mnie, że od tej chwili jest moim mentorem, opiekunem a także nowym znajomym. Poprosił o numer do mojego rodzica. Na początku mu nie dowierzałam, pytałam go aż trzy razy czy na pewno, byłam tak szczęśliwa, że mnie zatkało, bo przecież byłam w grupie 40 osób z całej Polski, które zakwalifikowały się do projektu. Od tej pory czekałam na 5 grudnia – dzień, w którym miałam się pojawić w Warszawie. Dzień przed wyjazdem napisała do mnie Wiktoria, uczestniczka z Siedlec, która jak się okazało miała jechać tym samym pociągiem co ja. Czułam się pewniej, że nie jadę sama. Całą drogę do Warszawy przegadałyśmy na wszystkie tematy. Mój mentor nie mógł mnie odebrać, z Dworca Głównego w Warszawie, ale zrobili to opiekunowie, którzy odbierali jeszcze 5 innych osób. Następnie udaliśmy się do Szkoły Głównej Handlowej, gdzie czekał na mnie Piotrek razem z Karoliną, dziewczyną w moim wieku, która okazała się także jego „podopieczną”. Byłam odrobinę zestresowana, ale wchodząc na salę, poczułam tą „cemsową” atmosferę i wiedziałam, że będzie dobrze.

Przez cztery dni brałam udział w wielu ciekawych i bardzo różnorodnych warsztatach prowadzonych przez studentów SGH lub przedstawicieli firm, które sponsorowały CEMS. Miały one na celu pomóc młodzieży wybrać odpowiedni zawód i zmotywować do dążenia do wybranego celu. Uczestniczyłam w warsztatach osobowości, asertywności, zarządzania czasem, zajęciach organizowanych przez firmę Orange (udało mi się wygrać tam konkurs), panelach motywacyjnych, zajęciach z Savoir-vivre z Beatą Pawlikowską i Piotrem Ciszewskim – zdobywcą Mount Everestu. Po zakończonych warsztatach zwiedzaliśmy Warszawę, wspólnie spędzaliśmy czas grając w kręgle, odwiedziliśmy Papugarnię, Manufakturę cukierków, spacerowaliśmy po Starówce i wjechaliśmy na taras widokowy w Pałacu Kultury i Nauki. Byliśmy w Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Narodowym, a także na łyżwach na „Zimowym Narodowym”. Wieczorny czas upływał na grze w mafię. 6 grudnia odwiedził nas Święty Mikołaj, który każdego uczestnika obdarował upominkiem.

Otworzyłam się na nowe znajomości, poznałam wielu wspaniałych ludzi z którymi utrzymuję kontakt. Wyjazd uważam za udany. Te 4 dni pomogły mi w odnalezieniu kierunku rozwoju oraz zmotywowały do działania. Z Warszawy wyjeżdżałam zmęczona i szczęśliwa, z myślą przewodnią, że chcieć to móc. Polecam każdemu udział w takim programie jak CEMS Chance.

Paulina Golwiej

Wspomnienie Tycjana:

W dniach 15-18 maja 2018 r. brałem udział w projekcie CEMS Chance. Podczas tych czterech dni spędzonych w Warszawie dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy i brałem udział w licznych warsztatach, które odbywały się głównie na uczelni SGH: design thinking, wykład o Niemczech po angielsku, panel debatancki, warsztaty EY, panel motywacyjny prowadzony przez Michała Zawadkę, panele studenckie, warsztaty o tolerancji oraz savoir vivre. Poza oficjalnymi wykładami, było także zwiedzanie Warszawy. Zobaczyliśmy Stare Miasto, Pałac Kultury i Nauki, Muzeum POLIN, Muzeum Narodowe oraz Muzeum Powstania Warszawskiego. Spędziłem miłe chwile na kręglach i w czasie zabaw grupowych z opiekunami w hostelu. Podczas gali zakończenia otrzymaliśmy upominki i pamiątki.

Wyniosłem z tego projektu bardzo dużo. Zrozumiałem, że trzeba wytrwale dążyć do celu i się nie poddawać, wierzyć w siebie i robić wszystko na własną odpowiedzialność. Oprócz zdobywania wiedzy podczas zajęć, poznałem także wielu ciekawych ludzi, którzy przybyli z różnych zakątków Polski i uprzyjemnili mi ten czas spędzony w stolicy. Polecam każdemu branie udziału w tego typu projektach!

Tycjan Lewandowski