Godło, herb

Gimnazjum im.Bohaterów Akcji V2

w Sarnakach

Z Comeniusem w Turcji

alt

Dzięki udziałowi w projekcie "Pastoral Paradise" programu Comenius delegacja z naszej szkoły w składzie: p. dyrektor B. Michoń, koordynator projektu p. K. Komar, panowie T. Goś i R. Dydycz wraz z trójką uczennic: Kingą Knapiuk, Marleną Stefańską i Mileną Tyszko w dniach 15-20 maja udała się do odległej, liczącej 140 tysięcy mieszkańców tureckiej miejscowości Ordu malowniczo położonej u stóp gór na wybrzeżu Morza Czarnego.

alt

alt

Dwa lata upłynęły jak z bicza strzelił i przyszedł czas na ostatnie spotkanie w ramach projektu - w egzotycznej i tajemniczej Turcji. Eskapada rozpoczęła się 20 maja od podróży busem do Warszawy na lotnisko. Wyprawa ta dla wielu uczestników była pierwszym oderwniem się fizycznym od ziemi. Wprawdzie Istambuł można było tylko podziwiać z okien samolotu, jednak całodobowa podróż dostarczyła niesamowitych wrażeń. Tym bardziej iż na stambulskim lotnisku nastąpiło spotkanie z pozostałymi uczestnikami projektu - starymi znajomymi z Kraju Basków, Rumunii i Łotwy. Dalsza podróż upływała więc w miłej i wesołej atmosferze.

Na początek wizyty miało miesjce spotkanie z przedstawicielami władz oświatowych Ordu, po czym wszyscy uczestnicy udali się do szkoły Ordu Hurriyet Ilkogretim Okulu, gdzie po obejrzeniu wystąpień miejscowych uczniów, na uczestników projektu czekała uczta złożona z miejsocwych przysmaków przygotowanych przez rodziców uczniów. Kolejnym punktem wizyty było zwiedzanie malowniczych okolic Ordu wraz z podziwianiem panoramy z pobliskiej góry. Drugi dzień to autokarowa wycieczka po okolicach Ordu, dzięki uprzejmości gospodarza można było podziwać najstarszy meczet w okolicy, założony jeszcze w XIII w. Udaliśmy się również do astronomicznego obserwatorium, gdzie dzięki internetowemu połączeniu z ogólnoświatową siecią mogliśmy oglądać nieboskłon widziany z różnych punktów na ziemi. Kolejnym punktem dnia była szalona wyprawa busami do wysoko położonych wiosek - podziwialiśmy ludzi w typowych tureckich strojach. Ostatnim punktem tego dnia  było spotkanie z władzami lokalnymi, podczas którego szczególne uznanie miejscowej ludności zdobył p. Tadeusz Goś swym brawurowym wykonaniem tradycyjnej tureckiej pieśni z regionu Ordu. Ten niesamowity i powalający występ nagrodzony został rzęsistymi brawami.

Kolejny dzień to podróż do Trabzonu - starego greckiego miasta Trapezunt - które jako stolica cesarstwa opierało się Turkom jeszcze 8 lat po upadku Konstantynopola. Zwycięscy Turcy uszanowali historię i kulturę podbitych ludów, dzięki czemu można było podziwiać XIII wieczny kościół Mądrości Bożej oraz niesamowicie położony, niczym meteor wbity w ścianę góry, klasztor w Sumale.

Czwarty i niestety ostatni dzień pobytu w Turcji przyniósł kolejne niezapomniane wrażenia. 19 maja w Turcji obchodzony jest "międzynarodowy" dzień młodzieży i sportu. Z tej okazji we wszystkich miastach, miasteczkach i wioskach tureckich uczniowie mają wolne, a zamiast w szkołach na lekcjach spotykają się na stadionach bądź innych centralnych miejscach i tam prezentują zebranym swe umiejętności. Dzięki temu można było podziwiać szkolne orkiestry, zespoły sportowe, formacje taneczne, a także grupy akrobatyczne. W tej uroczystej manifestacji młodzieży brały udział władze miejskie i licznie zebrana ludność, która niemalże całkowicie wypełniła trybuny miejscowego stadionu piłkarskiego. Po obchodach święta grupa comeniusowska przemaszerowała uroczą promenadą położoną nad Morzem Czarnym do ośrodka kultury w Ordu, gdzie miało miejsce spotkanie podsumowujące dwuletnią pracę nad projektem "Sielankowy Raj". Każdy z krajów prezntował film przedstawiający uroki wiejskiego życia. Na zakończenie tego dnia, a także całego projektu miała miejsce uroczysta kolacja, podczas której śpiewom, tańcom, rozmowom, wspomnieniom nie było końca. Niestety wszystko, co miłe szybko się kończy, nieubłagany czas zakończył i to spotkanie.

Nadeszła chwila kiedy trzeba było pożegnać wielojęzyczne, wielokulturowe towrzystwo. Podczas pożegnania spadła niejedna łza wzruszenia i nostalgii, jednak pozostaną wspomnienia tych uroczych chwil. Uczestniczenie w wyjeździe do Turcji dało możliwość poznania tajemniczej i nieznanej kultury. Wspólnie spędzony czas pozwolił na obalenie wielu stereotypów. Turcja okazała się normalnym krajem na europejskim poziomie, a ludzie w niej mieszkający, po bliższym poznaniu, są równie wspaniali jak i inni mieszkańcy świata.

Newsflash